Najbardziej ekskluzywne oraz drogie auta na całym świecie
Ludzie często starają się okazać własny dobrobyt na rozmaite sposoby. Dla niektórych mogą być to wartościowe, designerskie ciuchy, dla pozostałych droga biżuteria. Tak w samej rzeczy, kwestia ta w głównej mierze uwarunkowana jest sferą zamiłowań danej osoby – nawet milionerzy nie są nadmiernie chętni do wydawania walut na dobra, na jakie nie mają chęci. Jak wolno się domyślić, częstym „trofeum” są samochody, na jakie wydać wolno w samej rzeczy obezwładniające sumy pieniędzy. W przeświadczonym sensie jest to bardziej spójna lokata aniżeli sztampowe ozdoby – samochody, łajby czy prywatne samoloty posiadają faktyczne, rzeczowe wykorzystanie, a ich gigantyczna cena zwykle wypływa z praktycznych usprawnień, ergonomiczności i komfortów, jakie te mogą zaoferować.
Wartościowe pojazdy w motoryzacji – za co płacimy w aucie?
Statystycznie rzecz ujmując, stereotypowy samochód traci nieomalże połowę swojej wartości po opuszczeniu salonu. Nie jest ciężko sprawić sobie funkcjonujący wóz, ale jeśli chcemy zezwolić sobie na choćby minimum fabrycznej personalizacji, powinniśmy liczyć się z pomocnymi wydatkami. Morał jest taki, iż najdroższe wozy świata to nie zawsze markowe, szybkie wozy o sportowym designie – chociaż potrafią one kosztować bez liku, to najwięcej pieniędzy wydaje się na nietypowe egzemplarze! Do najdroższych aut na świecie zalicza się egzemplarze kolekcjonerskie – bryki, jakie wystąpiły w wziętych produkcjach filmowych lub miały pokrewieństwo z historycznymi wypadkami.
Nie tylko samochód – czym podróżują milionerzy?
Zastanawiając się nad tym, jakie pojazdy mogą nadwyrężyć portfel w najważniejszym stopniu, nie wolno zapomnieć o znacznie bardziej wyrafinowanych środkach lokomocji, którym obce są zatłoczone, miejskie autostrady. Istnieją na tym świecie jednostki, których stać na osobisty samolot – i nie chodzi tu o mała awionetkę! Gigantyczne samoloty pasażerskie, szybkie, nowomodne śmigłowce, a nawet prywatne pociągi to dla niektórych osób coś totalnie normalnego. Konstrukcje takie kosztują więcej, aniżeli stereotypowy człowiek w typowym kraju może zarobić przez pół własnego życia.